Oprócz świetnej zabawy, żywej muzyki, gier i tańców, była to okazja również do zaprezentowania swojej wiedzy.
Bal przebierańców aż sam się o to prosi!
Były więc baśnie i opowieści o zwierzętach.
Był kącik zielarski oraz ciastkarski naszych rzemieślników.
Były iście grecka uczta klasy V, która prezentowała kulturę starożytną.
Były wyjątkowe postaci średniowieczne, symboliczne i rzeczywiste, którymi klasa VI przeniosła się na czas balu do tych tajemniczych czasów.
A wszystko to: dekoracje, stroje, rekwizyty, poczęstunek robione samodzielnie, domowo i pomysłowo.
Takie bale pamięta się przez całe życie!
Bardzo dziękujemy tutaj za stworzenie pięknej muzycznej atmosfery Panu Gwidonowi Cybulskiemu.
Nic nie zastąpi żywej muzyki, wspólnego muzykowania i dźwiękowych opowieści.









